R, niedoszły astronom, dzwoni przypomnieć mi, że jutro rano jest zaćmienie.
- A tak w ogóle co słychać? – pyta.
- Niż znad Skandynawii. Czekają mnie lokalne opady. A u Ciebie?
- Termometr nie wskazuje nawet 5 stopni.
- Ojej.
Tośmy pogadali. Ale tu chodzi o wyższej rangi skłonność do nieboskłonu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No to cyk! Nie ma się co pieścić.