wtorek, 15 listopada 2011

Rok bez papierosa, za to z ciastkami plus listopadowe babcie w natarciu

Dziś mija rok od wprowadzenia zakazu palenia w miejscach publicznych.
Media podają, że 11% palaczy Z TEGO POWODU rzuciło palenie.
Tiiia, z tym, że mała pomyłka w druku: tak naprawdę było to 11 osób.
Specjaliści w radiu i tivi wypowiedzieli się rzetelnie i optymistycznie: dzięki zakazowi jest teraz więcej ludzi w kawiarniach, doszedł bowiem nowy elektorat: „Na przykład babcia wracająca ze szkoły z wnuczkiem może zajść do kawiarni na ciasteczko”. :)
Babcia z wnuczkiem, dzieląca w kawiarni to jedno ciastko (kupione zapewne z ‘ciastkowego’, czyli finansowanego z akcyzy tytoniowej nowego tworu po ‘becikowym’) ubawiła mnie do łez.

A. opowiedział mi za to naoczną anegdotę o babci, co to była u Chińczyka wysępić jedzenie (no i nic dziwnego, skoro rozwaliła rentę na ciastka w warszawskich kawiarniach); a skoro się jej udało, zrezygnowała ze swojego statusu istoty chwytającej za serce, bo zamiast podziękować, zjeść i wyjść postanowiła zagrać Jandę z „Przesłuchania” w wersji burlesque.
Niestety całość nie do przytoczenia, raczej do sfilmowania komórką i wrzucenia na YouTube pod tytułem „Jak zohydzić ludziom powołanie do dobrych uczynków”. (Niestety A. nie ma tendencji demaskatorsko-dokumentatorskich, ewentualnie jest posiadaczem sprzętu działającego w określonych warunkach, nie uwzględniających jednak piany, która mu się utoczyła w trakcie trwania rzeczonego incydentu)
A. nie rozumie, że sęk nie w tym, żeby miłej babcinie zafundować ciepłe żarcie, ale że wielkość poznaje się po tym, że okazujesz serce istocie której miałbyś ochotę to serce wyrwać i dorzucić do obiadu, babie bezbłędnie irytującej i na wskroś spazmatycznej . Postawić takiej obiad, wysłuchać jej historii i jej nie zabić – to dopiero wyzwanie.
Osobiście mam nadzieję, że Babcia owa nawiedzi w celu wysępienia rzeczonego ciastka wszystkie te lokale, gdzie nie można już do kawki zapalić papierosa.
Cieszcie się nowym elektoratem, restauratorzy!

1 komentarz:

  1. Jestem calkowicie pewna, ze ciastkowa babcie widziałam ostatnio w Nowym Wspanialym Swiecie! (chociaz nie wiem czy z wnuczkiem, wygladalo toto raczej jak konkubent...)

    OdpowiedzUsuń

No to cyk! Nie ma się co pieścić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...