środa, 9 listopada 2011

Wesołe jest życie Francy i Bryta. Among Flowers.

Franca:

Bryt:


A (o) Ruth Flowers już słyszałam. Wygląda trochę bardzo jak Ellen Burstyn z "Requiem dla snu" w najostrzejszej fazie. Nie wnikam czym stymuluje pikawę, kawą zapewne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No to cyk! Nie ma się co pieścić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...