wtorek, 14 lutego 2012
Baby baby baby! czyli wesoła kampania erotyczna
Nic dodać, nic ująć.
Jakież to życiowe - niektórym dodać, innym ująć ;)
I ta misiowa wywłoka z mikroskopem, niczym złowieszcza ilustracja przysłowia "Nie dziel skóry na niedźwiedziu", no urocze.
......................................................................................................
A teraz z zupełnie innej, eroto-beczki.
Absolutne mistrzostwo świata w dziedzinie erotyczno-choreograficznej, czyli Air-otica z musicalu "All that jazz".
(pierwsze 2.50min to zupełnie zbędna gra wstępna, którą polecam potraktować paskiem (takim do przesuwania ;) )
Etykiety:
części ciała,
damsko-męskie,
kobiety jak rakiety,
reklamy,
Walentynki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No to cyk! Nie ma się co pieścić.