Contrex: agua mineral.
Znałam kiedyś taką jedną, co to wszystko robiła z wyprzedzeniem i zanim kupiła rower już miała na ścianie przywieszkę do tego roweru, w rejonach podsufitowych niemal - każda życiowa funkcja, choć jeszcze nie wprowadzona w życie, już uwzględniona w projekcie. A jak zrobiła parapetówkę, to tenże rower wisiał tamże. Połowa gości umarła ze śmiechu na widok haka solidnego a niedezajnerskiego, za to druga, mniej świeża połowa uznała za absolutnie fenomenalne tak kręcić na wysokościach i Bóg mi świadkiem żałuję, że nie wzięłam telefonu do tego solidnego speca, co jej remont robił, bo dopiero przy drugim śmiałku ten rower spadł. Potem plany zmieniła i zapragnęła roweru
stacjonarnego, co to wiadomo, że lepszy, bo można kręcić nie przerywając
oglądania seriali i bez kontaktu z zabójczym świeżym powietrzem.
A skoro już o wieszakach rowerowych mowa, to kilka perełek wieszakowego designu czyli
Jak powiesić rower na ścianie, mój panie
Jak powiesić rower na ścianie, mój panie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No to cyk! Nie ma się co pieścić.