środa, 11 lipca 2012

Kolorowy a zarazem lekkostrawny post o sokach owocowych

Nie jestem jakąś szczególną fanką soków owocowych kupnych, a komu chciałoby się siedzieć i wyciskać? Może tylko ćmokom z siłowni ;) Ale jak można by się oprzeć czemuś takiemu? Mniam?


















Może jednak warto pomóc owocom skończyć lepiej niż na tych reklamach ('Help a fruit turn into juice" ;)
























Z tym że od razu widać, że to zachodni sort, bo u nas to się kończy raczej tak










Ciąg dalszy owocnego żywota już wkrótce. Tymczasem idę chlapnąć coś bardziej swojskiego niż światowego. Voila:


1 komentarz:

  1. Soki w takich opakowaniach chyba bym kupiła z miejsca!
    Albo przynajmniej bym się do nich zaśliniła.
    Swojski ocet ze słoika, jeśli dobrze przyprawiona zalewa może być całkiem apetyczny :)

    OdpowiedzUsuń

No to cyk! Nie ma się co pieścić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...