środa, 19 września 2012

Do szkoły, głupcze! Czyli witaj szkoło czyli plan lekcji jest następujący:

 1. JĘZYK POLSKI













2. MATEMATYKA

"Dziecko samobójcy będzie w naturalny sposób myśleć o śmierci, tej prawdziwej, jako logicznym rozwiązaniu dowolnego problemu - nawet prostego zadania z algebry. Pytanie: Jeżeli farmer A może zasadzić 300 ziemniaków w ciągu godziny, farmer B potrafi sadzić je o połowę szybciej, farmer C potrafi sadzić ziemniaki o jedną trzecią szybciej niż farmer B, a na jednym akrze należy zasadzić 10 000 ziemniaków, ile dziewięciogodzinnych dni jednoczesnej pracy będą potrzebowali farmerzy A, B i C na obsadzenie 25 akrów ?  Odpowiedź: Chyba palnę sobie w łeb."
(Kurt Vonnegut) :D
2.HISTORIA












3. BIOLOGIA





 

4. CHEMIA

5.RELIGIA


















DO FINAŁU, dziadki, nie tak znowuż DALEKO

 













Może się wydawać że post spóźniony, ale ja zawsze zaczynałam zajęcia szkolne tak gdzieś w połowie września właśnie, po tych wszystkich obozach i wyjazdach integracyjnych wymrażających mój nastoletni tyłek.
Z ciężkim sercem czytam te wszystkie blogowe wynurzenia nauczycieli, zwłaszcza o podstawach programowym... są tak przygnębiające, że żal ściska... pewną część ciała należącą zasadniczo do działu biologii, w której jednak zmieściłby się cały plan lekcji ;)
Temat klamra.

14 komentarzy:

  1. Ha ha ha, piękne:)
    To z matematyką widziałam już wczoraj (na mistrzach?) i omal z krzesła nie spadłam. Szkoła się robi coraz dziwniejsza i bardzo się cieszę, że już do niej nie chodzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takoż i ja mniemam. Amen.
      Ale do matematyki nadal czuję respekt, przy każdym odbiorze reszty w sklepie czuję.

      Usuń
    2. Tylko raz w życiu dobrze mi wyszły wyliczenia reszty, ale to się nie liczy, bo kupiłam zupełnie co innego, niż liczyłam o_O

      Usuń
  2. ale się uśmiałam:))) skąd ty to bierzesz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z archiwów IPNu - myślisz, że co oni tam trzymają?

      (Jeszcze nie opracowałam satysfakcjonującej odpowiedzi na to powtarzające się zapytanie, ale pomyślę ;)

      Usuń
  3. Jesteś mistrzyni, normalnie Twój humor, moja droga to zawsze mnie bawi naprawdę, a nie tylko, że wypada się śmiać, ha ha. I zawsze tak wyszperasz coś fajnego, że aż podziw mi skacze po głowie. Jeśli matura 2013 to pomaluj słonia to moi synowie..... aaaaaaaaaaaa nie wiem, nie myślę...... aaaaaaa!!!!!!!!

    Aha - ten dywan w rzece to autentik - u.... mojego średniego brata ha ha ha. Rzeka średnia - nie Wisła - taka tu u nas na Podlasiu, Kurpiach bardziej ;-). Podam namiary i czekamy!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że twoi synowie mogą już śmiało tego słonia pokolorować - trening nie zaszkodzi...
      I nie wiem czy z poziomu edukacji wypada się śmiać. Czy płakać.

      Usuń
  4. Nienawidzę szkoły, właśnie zadzwoniła wychowawczyni mojego dziecka, żeby ....................
    Naprawdę nie jestem w stanie jej pomóc, albowiem na miejscu mojego dziecka unikałabym szkoły tak samo starannie jak on

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja się boję, że przepowiednia maturalna się może sprawdzić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie wiem, 'Z KĄD' ona to mogła 'WZIĄŚĆ' ;))
    Ale naprawdę świetne.
    Kradnę komórkę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Vonnegut
    Słowo "podstawa programowa" powinno w ogóle zostać natychmiast wymienione na nowy model, bo ten jest tragiczny do bólu. 70% znanych mi nauczycieli (a trochę ich jest) traktuje to to jako "maksimum programowe" ponad które nosa nie należy wychylać, a już nie daj boziu, jak Jasio na ochotnika sam wyprzedza święty program, bo zwyczajnie lubi. Zgroza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święty program to chyba tylko na religii?
      Matko Antychrysta zresztą ;)
      Dzieci o zapędach ponadprzeciętnych należy - jak wiadomo - traktować tą samą techniką, która pozwala upychać w słoiku kiszone ogórki. Jak niesforny ogórek wystaje to nie dokręcisz, także ten...

      Usuń

No to cyk! Nie ma się co pieścić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...