Dorota Masłowska, pisarka która nie ma fanpage'u na Facebooku, mogę jej więc wybaczyć nawet talent ;)
Mini-wywiad o zmaganiach z pisaniem, książkach i nadmuchiwaniu ego.
http://www.polityka.pl/kultura/rozmowy/1527533,2,rozmowa-z-dorota-maslowska.read#ixzz1y5IDwgpufoto: raster.art.pl
Oczywiście zaczęte 100 lat temu 'Polococtail party' (czyli 'Wojna polsko-ruska', wersja francuska) leży odłogiem (i wypięte odwłokiem). A francuski się ulatnia z każdym dniem, no nie oszukujmy się.
foto: ksiegarniaedukator.pl
dziękować za namiar na wywiad. już czytać.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się bez bicia, że panią Masłowską znam głównie z medialnego zamieszania wokół Wojny polsko-ruskiej.
OdpowiedzUsuńA wywiad jest ciekawy i czuję się pokuszona, by coś tej pani przeczytać :)
A poza tym mam fanpage'a na facebooku (skromnego, bo skromnego, ale mam), więc mnie pani M. załatwiła na cacy :)