sobota, 28 lipca 2012

Jak odzyskać formę na wakacje. Jak pogodzić się z brakiem takowej. Oraz Witaj Olimpiado!

Bądźmy szczerzy, plany były ambitne i rozbudowane, ale po szybkim spojrzeniu w kalendarz (połowa wakacji? alejakto?) odzyskanie formy przed wakacjami nie wchodzi w grę. Trzeba improwizować przy pomocy durszlaka ;) Voila:


















Kołowrotki biodrami nie pomogą.
Protokół Tabaty zbyt dramatyczny, podejrzanie krótki a poza tym po co osobie, która ledwo co ma kontakt z jakąkolwiek odmianą tlenu,  podniesienie wydajności beztlenowej?




Dobrym sposobem jest również mało subtelny ale skuteczny sposób, który odnajduję czasem w statystykach wejść na bloga - fraza:
"Mniej żreć"
No zasite.
Niestety niewielkie stada krówek regularnie mają wypas w jaskini moich ust :)

A tak w ogóle to co ja chciałam? Ano tak: powitać Olimpiadę, która - i tu nie zakrztuśmy się oliwką - ma rodowód grecki. GRECKI!

Straaasznie gorąco, więc będzie coś głupiego:



4 komentarze:

  1. a ja odkryłam, że świat się ze mną kontaktuje za pomocą krówek - na każdej z nich hasło, przesłanie, wiadomość
    nie można być obojętnym wobec świata

    trzy krówki to pół godziny machania rękami i nogami na siłowni
    nie wiem, które opakowanie już opędzlowaliśmy
    ale nic mi z tego latania na siłownię nie wychodzi, nie wiem czemu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      czyli krówka dziesięciominutówka powiadasz?

      Usuń
    2. kto by się na jednej zatrzymywał, dlatego pewnie na opakowaniu wyliczają od trzech sztuk

      Usuń
  2. hehe mój ulubiony Remi:D najlepszy kawałek jaki widziałam to z myśliwym i króliczkami.

    OdpowiedzUsuń

No to cyk! Nie ma się co pieścić.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...