Telewizor to dla mnie (dentystyczne) pudełko rozpaczy. W telewizji naszej ciężko zobaczyć coś, co od razu nie powoduje zgrzytania zębów.
Niedawno pstrykłam Tv w sam raz
na materiał o samobójcach, pięknie. (W związku z Dniem Chorego Psychicznie, zdaje się. No wiadomo - nie chcesz żyć w tym pięknym kraju, toś wariat.)
„Co roku próbom samobójczym
oddaje się 4000 ludzi” mówi szpikerka.
Cóż, gdyby tych 2000 ludzi oddało
się tym innym 2000 ludzi to może myśli o samobójstwie można by uniknąć. Jeśli
by dobrze poszło, bo jak oddawanie się idzie źle to sama mam ochotę na
samobójstwo choć bardziej z naciskiem na zabójstwo i mord ;).
A następnie:
„Gdy świat zbudowany z kartonu wali się pod
naporem spadających cegieł...”
Że WHAT? Czy my nadal o
samobójcach czy też o katastrofie budowlanej, która spotkała bezdomnych?
I się zastanawiam, czy muszę
podszlifować mój sposób budowania metafor (bo to chyba było to?) czy może
prościej się zabić?
Tymczasem ostatnio zobaczyłam taką oto w dwójnasób pouczającą reklamówkę, zamówioną przez Ministerstwo Środowiska. A nawet dwie:
"Z emitowanych filmów wynika, że o środowisko dbamy wspólnie, bazując na naturalnych, ludzkich aspektach zachowań i nawyków." (link)
Z emitowanych filmów to jak dla mnie wynika, że dzielni mężczyźni muszą znosić pożycie z niedouczonymi nimfomankami. Plus głos z offu objaśniający czule, że w sumie nieważne jak mówimy, skoro jesteśmy tak bidni że najważniejsze to jednak oszczędzać.
(Po kliknięciu w linka można zobaczyć jeszcze pogadanki Bralczyka z Lwem-Starowiczem. Po co komu seksuolog w spotach o oszczędzaniu łatwo wyjaśnić oczywistym faktem, że Polacy lepiej się prokreują przy zgaszonym - jakby ktoś nie wiedział, to mu Lew powie i się dowie ;)
Tyle na dziś.
Eee, weź, teatr był fajny w poniedziałek:) Tam jakieś głupoty oglądasz...:p
OdpowiedzUsuńHyba tymasz wysższe sztandarty Agata ;)
UsuńJak teatry oglądasz to ciebie przynajmniej mąż poprawiać nie musi, eh.
Przy zgaszonym to już tylko cel prokreacyjny zostaje. Co to za przyjemność, jak nie można popatrzeć? :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem skąd tyle prób samobójczych. Oni musieli przez ostatnie trzynaście lat wyłąćznie przy zgaszonym, tak!
No wiesz, jak to mawiał pewien starożytny (Plutarch mu było): 'Kiedy zgasi się świece, wszystkie kobiety pięknieją...'
Usuń:)
Mi się ta kampania nie podoba. W sumie to WYŁONCZYŁAM :) telewizor juz jakiś czas temu, i włączam go jedynie jak dziecko sygnalizuje, że jest na głodzie bajkowym (czyli raz na 3-4 dni)
OdpowiedzUsuńod czasu jak mam laptopa nie włączam telewizora. ale zamiana to chyba nie oszczędność?
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć co mniej żre...;)
UsuńMnie ciężko zdenerowało, polonistę mnie, to, że Bralczyk, profesor, mówi, że wszystko jedno, jak się mówi.
OdpowiedzUsuńCzekam, aż pokaże się w reklamie społecznej jakiś jegomość, który oznajmi, że to nie jest ważne, czy mówimy: "zajebiście" czy "wykurwiście", ważne, że było super...
Wybaczcie bluzgi...
Mam nadzieję chociaż że drogo Bralczyk skórę sprzedał... jak też że mu broda wyjdzie!
UsuńZ Bosym Antkiem się solidaryzuję w pełni. Jako była polonistka.
OdpowiedzUsuńMiodek pewnie nie zgodziłby się powiedzieć tego, co Bralczyk, ale Bralczyk jest luzak, nie taki serio, wydaje się pragmatyczny, więc za odpowiednią kaskę gotów jest wiele dopuścić, w tym dopuścić się :)
OdpowiedzUsuńTelewizor... Ano gęga takie coś w kącie. Mamuśka seriale sobie ogląda... Ta oszczędność prądu to jakiś argument jest. Trzeba będzie wytoczyć. Po co ma toto energię połykać i takie dziadostwo emitować.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że w kampanii i oszczędzaniu światła zawarto problem naszej demografii, aby w ramach oszczędności finansowej załatwić dwie rzeczy w jednym spocie. W ten oto sposób powinniśmy uczyć się od mistrzów.
OdpowiedzUsuń