Doprawdyż nie może doznać ten pan poparcia od
około trzydziestoletnich singielek, które dużo wysiłku wkładają w to, żeby w ogóle jakiś pierścionek dostać – np
przypadkowo zachodząc w ciąże. A tymczasem on dobrowolnie pierścionek oddaje z
powodu, że osłabł.
Kraśko w Wiadomościach relacjonując OSTATNIE
momenty papieża tak się zapędził, że wyglądało to tak, jakby mówił o jego
śmierci. Dla mediów w naszym kraju znawisko dobrowolnego oddania władzy jest
bowiem czymś nieprawdopodobnym.
W kategorii kulinarnej nurtuje Polaka kwestia ‘Czy na moim talerzu jest konik?’. Co jest zresztą bez znaczenia, skoro bardzo często w mięsie w ogóle nie ma mięsa.[.] Jest za to dużo innych bonusów [.] ;)
Na szczęścia w cukrze nadal jest tylko cukier – wiem to na pewno, bo zawsze gdy przestaję słodzić kawę to chudnę ;)
Stoch ujarzmił stok
Doprawdyż niesamowite jest, że ludzie którzy nigdy na oko narty nie widzieli
podniecają się tym zwycięstwem do tego stopnia, żeby dzwonić do radia i chlipać
ze szczęścia.
Sport należy uprawiać a nie oglądać.
W takim razie przewrotna propozycja dla wielbicieli skoczów
;)
Daniel po raz trzeci
Rozdano Oscary, po raz trzeci za
pierwszoplanową rolę męską statuetę dostał Daniel Day-Lewis, który na rozdanie
przyprowadził zwyczajną kobietę w okularach czyli żonę (tę samą od 16 lat), o
której powiedział, że jest dziwna i dlatego pewnie z nim wytrzymuje w
środowisku filmowym. Czym bardzo mnie ujął.
I w związku z tym animka, która
wygrała Oscara dla filmu krótkometrażowego.
(Ponoć o zakochaniu, ale jak dla
mnie to ekologiczny film o zaśmiecaniu miast ;)
Dziękuję z a uwagę.
Uwielbiam ten skrót wydarzeń, dla mnie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńJa tam tez sie Stochem podniecam, choc mlodsze toto od moich dzieci, wiec nawet na ziecia sie nie nadaje, ale NASZ ci on!
OdpowiedzUsuńP.S. Nart na nogach nigdy nie mialam. W zyciu!
Ja miałam, ale tak dawno, jakby to było w innym życiu :I
UsuńNie każda ciąża na pierścień zasługuje. Moje dwie nie zasłużyły! Musiałam odczekać 35 lat, by dostać...
OdpowiedzUsuńŻyciowa korekta :D
Usuń:) miałam ciekawą książkę do czytania, ledwie zauważyłam:)nie podniecałam się - pierścionki pogubiłam, filmy traktuje wybiórczo, jestem ateista w 4 pokoleniu, a od czasu zbiorowego umiłowania skoków narciarskich zapałałam do nich ziejącą niechęcią, no i wolę ryby.
OdpowiedzUsuńJakoś dawno do ciebie nie zaglądałam i powiem ci jaka tego przyczyna: brak świni w favikonie :)
UsuńAle teraz mnie znęciłaś tym rybnym zapaszkiem, ooo tak.
Umarł król, niech żyje król, co tam u Małysza? :D
OdpowiedzUsuńZajął się chyba eee żużlem?
UsuńW każdym razie czymś naziemnym...
no ale w końcu te papiery same się posprzątały..
OdpowiedzUsuńhttp://www.joemonster.org/filmy/51025/Caluje_twoja_dlon_Benedykcie - ja oglądałam na żywo, ale gdy dodali dubbing, od razu wszystko stało się jasne
http://www.barnorama.com/the-real-reason-why-pope-benedict-quit/
Jesteś okropna, hehe :)
UsuńPół biedy, gdyby to były bieda- koniki, pociągowce poczciwe z rumuńskich pól. Te konicki natomiast, wprost spod siodeł niemieckich dżokejów, były wypieszczone, wychuchane, wydopingowane....
OdpowiedzUsuń(ja jak zwykle, z refleksem z przedwczoraj...;))
Oo, jak wydopingowane to niezdrowo!
OdpowiedzUsuńNie znam szczegółów bo raczej konkretnie wiem jakie mięso jadam.
(Dżokej ma mieć refleks w gonitwie, a gość na blogu to już niekoniecznie)
IK