Doprawdyż - 30 lat minęło a mnie nie przyszło do głowy, żeby wyginać ręce do tyłu i na oślep wpychać haftkę w zaczep, skoro mogę to zrobić z przodu i przekręcić. Hm.
Daję ten zacny filmowy biustpomocnik bo dość poważam aktora
Billy'ego Nighty. (Na filmie- tak wyglądał on przed operacją... No niech
ktoś mi powie że nie ;). Tam naprawdę to Caryn Franklin - brytyjska ekspertka w dziedzinie mody, na pewno jednak nie w dziedzinie farbowania włosów.
Tak sobie myślę, jakież to postępy poczyniła sufrastyczna feminizacja, skoro kiedyś jednak dziewczęta się w domu uczyło i gotować i zapewne zapinać staniki, podczas gdy obecnie musi tego nauczać firma biustonoszowa słowami (mniej więcej): "Nie wpychamy piersi pod pachy."
Ano nie wpychamy :)
Ano nie wpychamy :)
Natomiast klona pani Caryn czyli wspomnianego już Billy'ego polecam zapoznać (kto nie miał przyjemności) w filmie "Dziki cel". Komedyjka lekka i przyjemna, miejscami wesoło durna, od czasu do czasu można śmiało obejrzeć film o kompulsywnych modystkach i podtatusiałych mamisynkach. Zaraz po tym jak się - dla równowagi - obejrzy "Ósmą stronę" o podstarzałym analityku z Emajfajf (Billy), który kolekcjonuje afery, obrazy i czułe chwile z Rachel Weisz.
A wracając do piersiąt - pamięta ktoś dziewczynę z trzema piersiami z "Pamięci absolutnej" (z Arnoldem, który też bufory ma. Albo miał)? [.]
No to jeszcze, tradycyjnie, kilka obrazków w temacie (tego wpychania)
Na bezrobociu nie wpychamy w ogóle
Do spodni też lepiej nie...
A wiatru nie wpychamy pod okiennice tylko do firanki, no.
Jakby ktoś jeszcze nie słyszał - co tam słyszał, obrazków nie oglądał - to taka antyrakowa akcja była Piersi w Polsce [klik]
gdzie sobie można celebryckie biusty pooceniać (w szczytnym celu, wiadomo przecie, że od oglądania tej bujności rak się zawstydzi na śmierć)
Od razu zaznaczam, że Beatka nie jest reprezentatywna dla dostępnej tam różnorodności :)
No to ten. Habemus biustus, kochani ;)
A wracając do piersiąt - pamięta ktoś dziewczynę z trzema piersiami z "Pamięci absolutnej" (z Arnoldem, który też bufory ma. Albo miał)? [.]
No to jeszcze, tradycyjnie, kilka obrazków w temacie (tego wpychania)
Na bezrobociu nie wpychamy w ogóle
Do spodni też lepiej nie...
A wiatru nie wpychamy pod okiennice tylko do firanki, no.
Jakby ktoś jeszcze nie słyszał - co tam słyszał, obrazków nie oglądał - to taka antyrakowa akcja była Piersi w Polsce [klik]
gdzie sobie można celebryckie biusty pooceniać (w szczytnym celu, wiadomo przecie, że od oglądania tej bujności rak się zawstydzi na śmierć)
Od razu zaznaczam, że Beatka nie jest reprezentatywna dla dostępnej tam różnorodności :)
No to ten. Habemus biustus, kochani ;)
Fakt, habemus! :)
OdpowiedzUsuńAle kiedy patrzę na biusty niektórych kobiet, aż im się prosi puścić taki filmik instruktażowy!!!
Z przyjemnością zapoznałem się z instrukcją zakładania i dopasowywania stanika. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJak zapadniesz na starczą ginekomastię to będzie jak znalazł ;)
UsuńNo to biusty do przodu!
OdpowiedzUsuńA tak a propos tutoriali, krąży po sieci filmik, jak (nie) lokować włosów:D
Ja poległam już na tutorialu jak zrobić fantazyjny warkocz dookoła głowy - zbyt le trudne.
UsuńA kto by mi kazał zapinać stanik z przodu, jak można to zrobić od razu z tyłu, ćwicząc przy okazji wygięcie i trafianie do celu.
OdpowiedzUsuńA propos - "Dziki cel" widziałam i pochwalam, przyjemna rzecz. "Ósma strona" czeka na dysku w kolejce.
A Beatka pali w kampanii anty/rakowej? Jakaś niepoważna chyba. Ale rąbka zgrabnie uchyla, dając pole do popisu dla wyobraźni.
Ja to się dziwię że jej Izabela Łęcka nie paliła, hehe.
UsuńMoże twoja wyobraźnia ma jakieś pole w tym przypadku, moja jest tylko spietrana dokumentnie...
Biusty. Czym byłby bez nich świat, ten świat...
OdpowiedzUsuńWicie co Inwentaryzacjo droga? Wy chyba macie biust wielkości B. Co?
OdpowiedzUsuńwidać, że nie trafiłaś w ręce bra-fitterki bo zaraz by Ci powiedziała, że jak dajesz rade przekręcić ten biustonosz z przodu do tyłu to znaczy, że nadaje się on raczej na głowe jako nauszniki a nie jako podtrzymywacz czegokolwiek.
Tekst o wpychaniu piersi pod pachy zrozumie każdy, kogo ten element sylwetki przeskakuje rozmiar DD. :))) Nie pamiętam trzypiersiowej pani ale Lilly Allen chwaliła się trzema sutkami, musiało być jej łatwiej przy karmieniu dzidziusia.
Patrzę na Beate i do głowy przychodzi mi "jej piersi dzwonia jak dzwony..."
Miałam przyjemność z brasfiterką i chyba opisywałam nawet - zawsze się okazuje, że mamy więcej i bardziej i ja też nie jestem w tej materii przedstawicielką Polski B - żeby nie było :)
Usuń:)))) Jesteś genialna :) ja też się nie męczę z tyłu tylko hop do przodu :P ale mój mąż doszedł do perfekcji mojego rozpinania : nie dość że z zamkniętymi oczyma, to z tyłu i to jedną ręką!
OdpowiedzUsuńJedną ręką to jest to. Druga ma już inne zadania ;-)
UsuńBosy, miarkuj się - ja nadal singielką jestem!
UsuńMój przyjaciel 75 E wciąż daje się zapiąć z tyłu! Natomiast upychanie bywa niejakim problemem...
OdpowiedzUsuń