- Jest to badanie bezinwazyjne i nie trzeba się do niego
rozbierać!
- Za darmo i tak bym się nie rozebrała – odpowiadam. – Ale
proszę mi podać jakieś konkretne informacje. Czy to forma prześwietlenia,
rezonansu, skanera medycznego?
- Jest to – słychać szeleszczenie – Bio.Stymulator. Fotonowy.
I bio i foto. Mujeju.
- Aaa! – mówię ze swadą znawcy - tylko czy aby ten diagonalny?
Bo widzi pani, te wcześniejsze wersje miały tendencję do błędnej kalibracji
obrazu in spe.
Podśmiewam się dyskretnie, zakrywając ręką słuchawkę.
- Wydaje mi się – odpowiada po chwili istota żeńska – że
diagonalny.
Tak więc zapisuję na badania mojego tatę, bo mi ostatnio
podpadł.
Przedstawiają się jako polska filia czeskiej polikliniki Karvina Mizerov a cud-miód urządzenie to "biostymulator fotonowy" wykonujący rezonans "fotonowy".
OdpowiedzUsuńAha, i reklamy wykupili na senior.pl naciągacze
dzięki za info, mam nadzieję, że mój senior-tata o ile pójdzie, to również wróci ;)
OdpowiedzUsuńMoja matka zdaje się poszła na to i... wróciła z kredytem ratalnym na to 'cudowne' urządzenie... Czy to ma szanse działać? Szukam pociechy... Bo oczywiści pochwaliła się miesiąc po fakcie więc chyba zwrot nie wchodzi w gre?
OdpowiedzUsuńMoja mama (wyprawiona zamiast taty ;)również - a jakże - wróciła z owym urządzeniem, zabranym na tygodniowy okres próbny. Poużytkowała i odesłała. Szkód nie było, wspominała nawet nieśmiało o zaletach, ale szczegóły owych wyleciały mi z głowy.
OdpowiedzUsuńSkoro więc nie można zwrócić trzeba się chyba skupić na wierze w owe zalety i regularnym użytkowaniu. Tako, zwłaszcza po ptokach, rzecze zdrowy rozsądek.
Ogólnie rzecz biorąc też jestem sceptyczna co do biostymulatorów wszelkiej maści, ale po analizie tego, co się wyprawia w Służbie Zdrowia i co wymusza Unia - zakazy ziołolecznictwa (http://omnipotencja.blogspot.com/2012/01/atomowe-kwiatki-oraz-kwestia-globalnego.html),wycofywanie biopreparatów (np. Citroseptu),wielkie hurra dla korporacyjnej antybiotykoterapii... to może nie zaszkodzi w te ustrojstwa uwierzyć, bo wiara -jak wiemy- czyni cuda ;)
OdpowiedzUsuń